Czy sok malinowy pomaga na przeziębienie?

Jesień i zima to niełatwy czas dla organizmu. Niska temperatura panująca na zewnątrz sprzyja różnego rodzaju infekcjom. Jak sobie z nimi poradzić? Dobry „oręż” w walce z przeziębieniem stanowi naturalny sok malinowy. Chętnie sięgało po niego pokolenie babć i dziadków. Dziś również bywa często wykorzystywany. Sprawdź, czemu wspomniany napój zawdzięcza swoją popularność i  czy rzeczywiście jest skuteczny.

Jak działa sok z malin?

Sok z malin zawiera olejki eteryczne o działaniu rozgrzewającym. Ma też w swoim składzie kwas salicylowy, nazywany naturalną aspiryną. Zresztą nie bez powodu. Związek ten wykazuje właściwości przeciwgorączkowe. Zwiększa aktywność gruczołów potowych, co skutkuje obniżeniem temperatury ciała i szybszym usuwaniem toksyn z organizmu.

Sok z malin jest również źródłem wielu witamin (C, E, B1, B2, B6 itp.), które wspierają pracę układu immunologicznego i wzmacniają reakcje obronne ustroju. W rezultacie minimalizują ryzyko zachorowania na grypę, anginę czy zapalenie górnych dróg oddechowych. 

W dodatku prezentowany napój wzmacnia ściany naczyń krwionośnych i hamuje proces namnażania wolnych rodników odpowiedzialnych za przedwczesne starzenie organizmu, a także powstawanie szeregu różnych chorób, na przykład miażdżycy. 

Czy sok malinowy leczy przeziębienie?

Biorąc pod uwagę wszystkie przywołane wyżej informacje, można stwierdzić, że sok malinowy pomaga w leczeniu przeziębienia, zwłaszcza na początkowym etapie przebiegu choroby, gdy infekcja nie zdążyła się jeszcze w pełni rozwinąć.  Picie wspomnianego napoju pozwala szybciej poradzić sobie z przykrymi symptomami zakażenia układu oddechowego (katarem, bólem gardła czy przywołaną już gorączką). 

Trzeba jednak zwrócić uwagę na jedną bardzo ważną kwestię – w przypadku zaostrzenia przedstawionych objawów lub nieustępowania opisywanych przypadłości, należy niezwłocznie skontaktować się z lekarzem, który podejmie decyzję w sprawie dalszego postępowania. 

Kupić sok w sklepie czy zrobić w domu?

Wiele osób zastanawia się, co jest lepsze – sok malinowy kupiony w sklepie czy zrobiony w domu? Wbrew pozorom odpowiedź nie jest tak oczywista, jak mogłoby się wydawać. Gotowe napoje nie są złym wyborem, pod warunkiem, że będzie to produkt dobrej jakości, wytworzony wyłącznie z naturalnych składników, najlepiej metodą przecierową. 

Przywołany sposób pozwala na zachowanie wszystkich mikro- oraz makroelementów obecnych w owocach, a jednocześnie zapobiega marnowaniu żywności (w procesie produkcji soków wykorzystuje się wszystkie części malin).